10 maja 2012

Mirelii się nie odmawia - backstage

Sobota, wczesne popołudnie, za trzy godziny gra Pogoń na Twardowskiego, zdjęcia na kompie aż furczą w Lightroomie. Dzwoni Mirela:
- Co robisz ? Masz czas ? Robię z dziewczynami makijaż w plenerze, może wpadniesz i porobisz im
  kilka zdjęć ? Wiesz, będą miały pamiątkę. Tak za godzinę. To pa.

Nie chciało mi się, roboty od diabła, mecz za trochę. Nie chciało mi się, ale Mirelii się nie odmawia... ;)
Zapraszam na kilka zdjęć z przygotowań, sesja była później.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz