1 listopada 2013

Fotografia ślubna - Agata i Mario, plenerowo

Nikt tyle razy nie pojawiał się na tym blogu co Agata i Mario.
Niby są normalni, poukładani, tacy... Przykładni.
Jakiś czas temu ktoś dołożył do mojego słownika określenie "czubki". Określenie jak najbardziej pozytywne, określające kogoś, z kim można diabła za ogon pociągnąć :).
Oni właśnie tacy są. Są... Zarąbiści :).
Zapraszam na ostatnią część ślubnego spotkania z Agatą i Mariuszem, spotkania jesiennego, parkowego , ale nie tylko, Mario uwielbia wycieczki... ;)


http://jarekstepien.blogspot.com/2013/11/fotografia-slubna-agata-i-mario.html



1 komentarz:

alice pisze...

Piękny dynamizm, no i te "wycieczki"

Prześlij komentarz